– daję 9 łapek! „La La Land” to dla mnie przede wszystkim genialna gra światłem i cudowna praca kamery. Dopiero potem rozczulający klimat lat 60., a dalej uroczy Ryan Gosling, wzruszająca historia, piękna muzyka czy czysty i emocjonalnie rozwijający frazę głosik Emmy Stone. To taki prosty film, któremu nie chce się...