– daję 8 łapek! Pierwsze sceny to wybuchy, pył, płomienie, krew – śmierć. Od razu bije nas po oczach iście hollywoodzki styl. Czeka nas powtórka z „Szeregowca Ryana”, „Furii”, „Helikoptera w ogniu”, „Byliśmy żołnierzami”? I tak, i nie. „Przełęcz ocalonych” jest inspirowana rzeczywistą bitwą o Okinawę z 1945 roku....