– daję 7 łapek!

Trudno rozmawiać z dziećmi o śmierci, prawda? Jak wytłumaczyć kilkulatkowi, że już nie zobaczy mamy czy taty? A może mówienie najmłodszym, że rodzica zabrały aniołki nie jest jeszcze tak niezręczne jak poważna rozmowa z rozgoryczoną nastolatką, która już takiego tłumaczenia nie przyjmie?

„Afterlife” w humorystyczny sposób opowiada o odejściu, zwłaszcza tym niesprawiedliwym, przedwczesnym. Produkcja bawi się z nami i daje nadzieję, że śmierć to nie koniec. Bardzo dobre kino młodzieżowe.

Kadr z filmu „Afterlife. Życie po życiu”.

Sam (Sanaa Giwa) jest pogodną nastolatką. Od małego uwielbia rysować, a jej mama dopinguje ją w artystycznych dążeniach. Vera (Romana Vrede) to ekstrawagancka kobieta, która nie zawsze wie, jak dobrze pełnić funkcję rodzica. Przysparza wielu rozterek swojemu mężowi Erikowi (Gijs Scholten van Aschat), ale córka widzi w niej największą idolkę.

Pewnego dnia Vera postanawia zdjąć z balkonu ozdoby świąteczne. Nieroztropnie wspina się po drabinie w butach na wysokim obcasie i nieszczęśliwie spada ze znacznej wysokości. Umiera. Nastoletnia Sam przejmuje rolę pani domu, opiekując się tatą i dwoma młodszymi braćmi.

Kadr z filmu „Afterlife. Życie po życiu”.

Dziewczynka bardzo tęskni za mamą. Odlicza dni, w ciągu których musi sobie radzić bez niej. Dzień numer 400 okazuje się tragiczny. Sam wpada pod koła ciężarówki. Trafia do Afterlife, gdzie anioł Martin (Jan-Paul Buijs) ma dla niej dwie ważne informacje: „Nie żyjesz” i „To nie jest piekło”.

Przed nastolatką nietuzinkowy wybór: dwoje drzwi, którymi zaraz przejdzie. Ma szansę na reinkarnację i nowe życie, którego forma będzie zupełną niespodzianką. Może też zostać w Afterlife wraz z innymi umarłymi. Popychana nadzieją, że Vera nie wybrała reinkarnacji, Sam przechodzi przez drzwi do Afterlife i wyczekuje spotkania z matką.

Kadr z filmu „Afterlife. Życie po życiu”.

„Życie po życiu” jest pełne humoru. Nie moralizuje, nie próbuje uduchowić, nie operuje pojęciami biblijnych nieba i piekła, nie miesza do sprawy żadnego boga. To opowieść o miłości i trudnych wyborach. Ale przede wszystkim „Afterlife” pochyla się nad dorosłością, z którą tak trudno się zmierzyć – bez względu na wiek. Vera i Sam w różnym stopniu radzą sobie z odpowiedzialnością, jaką nagłada na nich życie. I śmierć.


Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Instagramie!

[R-slider id=”2″]

About the Author

Radiowiec, prawnik, podróżnik. Niekoniecznie w takiej kolejności. Nade wszystko: kinomaniak.

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply