daję 5 łapek!

Według Balram Halwai (Adarsh Gourav) w Indiach są dwie kasty: tych, którzy mają pełne brzuchy i tych, którzy ciągle głodują. Przejście z jednej kasty do drugiej jest niebywale rzadkim zjawiskiem i pojawia się raz na pokolenie, jak tytułowy Biały tygrys. Ramin Bahrani sięga po bestsellerową powieść, by – przenosząc ją na szklany ekran – opowiedzieć o wspinaczce po drabinie sukcesu. 

THE WHITE TIGER, ​Adarsh Gourav ​as ​Balram​ ​in THE WHITE TIGER​. Cr. ​TEJINDER SINGH KHAMKHA/NETFLIX © 2021

Balram pochodzi z hinduskiej rodziny, która nie pływa w luksusach. Wszyscy ledwo wiążą koniec z końcem, zdając sobie sprawę z pozycji, jaką zajmują w społeczeństwie. Balram jest jednak inny – już w dzieciństwie usłyszał, że należy do wyjątkowych ludzi, którym można wróżyć wielki sukces. Członek rodziny, który nauczył się czytać i pisać może wybić się ze wsi do miasta i stać się jedynym źródłem dochodów. Wychowany na wiernego sługę, przekonany o swojej niższości i misji, by dogadzać bogatym panom, znajduje pracę jako kierowca powracającego ze Stanów Zjednoczonych syna bogaczy, Ashoka (Rajkummar Rao) i jego żony Pinky (Priyanka Chopra Jonas). Uciskany, wyzywany i pomiatany staje się obserwatorem nieczystych zagrywek i cwaniactwa nie tylko wśród bogatych, ale również innych kierowców, by zrozumieć, że nie chce całego życia spędzić w biedzie na czyjejś łasce i niełasce.

Przeczytaj także: Kłamstewko

Biały tygrys pokazuje kraj skrajnego rozwarstwienia, w którym ogromnej biedy króluje niewyobrażalne bogactwo. Rzeczywistość opierająca się na klasowości nie daje przestrzeni na rozwój, a nadzieja na lepsze dni przegrywa ze świadomością własnej niemocy wobec pozycji nadanej w społeczeństwie z dniem narodzenia. Bahrani zaprasza nas do świata, w którym zbrodnia jest na porządku dziennym, a kara staje się mitycznym stworem, którego dostrzegają tylko nieuprzywilejowani. Reżyser doskonale punktuje niemoc i kulturalne zależności, przedstawiając opowieść oczami bohatera w stylu od zera do milionera. Sarkastycznie i dosadnie punktuje ludzkie słabości, którzy zamknięci w klatkach systemowego uciemiężenia nie dostrzegają otwartych drzwi do lepszej rzeczywistości. 

Ten film jest krytyczny w swojej wymowie, ale brak mu pazura dosadności, którego posiadał świetny Parasite.Bahrani daje sobie przestrzeń na komentarz wobec klasowości, bierności, cwaniactwa i bezwzględności indyjskiego społeczeństwa, ale brak mu odwagi do stawiania diagnoz i tez. Potrafi być cyniczny, żongluje ironią, ale z trudem odrywa się od utrwalonych w świadomości społecznej stereotypów. Prowadzi do gorzkiej refleksji, z której wynika, że kręgosłup moralny to przeżytek, a przekraczanie jego granic jest jedyną drogą na szczyt. I o ile takie wnioski wobec bogatych ludzi walczących o większe bogactwo przynoszą negatywne emocje i rozczarowanie, w kontekście Balrama trudno o jednoznaczną ocenę. 

Przeczytaj także: Parasite

Biały tygrys pokazuje świat, w którym zaburzone jest rozumowanie podstawowych wartości, a zbrodnia niekoniecznie równa się kara. Choć ten film nie jest innowacyjny i nie przeprowadza pogłębionej analizy, to z łatwością przyciąga uwagę. Balram to bohater, którego chcemy śledzić. Wywołuje emocje, potrafi zaskakiwać, a przede wszystkim stawia pytania o granice w dążeniu do sukcesu. Nie jest to dzieło wybitne, ale z pewnością warto zobaczyć.

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply