-daję 8 łapek!

Dawno nie widziałam komedii z dzieciakami, która tak bardzo by mnie bawiła i wciągnęła. Grzeczni chłopcy to połączenie ciętego języka, charyzmatycznych bohaterów i genialnie rozpisanych żartów sytuacyjnych. Jest niepoprawnie, nieraz wulgarnie, ale niebywale naturalnie i kąśliwie. Debiutujący w roli reżysera – na dużym ekranie –  Gene Stupnitsky wie, jak wyciągnąć z banalnej sytuacji dobrą historię.

Max (Jacob Trembley) ma 12 lat i właśnie rozpoczyna się jego przełomowy moment w życiu – zaczyna dojrzewać, podobają mu się dziewczyny i chce się w końcu nauczyć całować. Kiedy dowiaduje się, że jeden z kolegów urządza kissing party, na którym będzie Brixlee, jego miłość i przyszła żona, postanawia zrobić wszystko, by się na niej pojawić. Brak doświadczenia i stres przed całowaniem popycha go do tego, by wraz z kumplami Lucasem (Keith L. Williams) i Thorem (Brady Noon) podglądać nastolatków. W tym celu wykorzystuje drogiego drona ojca. Pech chce, że latająca kamera zostaje zniszczona, a zrozpaczonemu Maxowi grozi szlaban. Chłopak musi szybko odzyskać sprzęt, oddać nastoletnim sąsiadkom skradzione narkotyki i zdobyć miłość swojego życia. Sporo wyzwań, jak na nieco nieporadnego i przestraszonego nastolatka.

Trambley, Noon i Williams doskonale sprawdzają się na dużym ekranie. Naturalni i zabawni wchodzą w konwencję szalonego żartu z pokaźną dawką przeklinania. I choć wulgaryzmy są rzucane na prawo i lewo, trudno nie odnaleźć w soczystych dialogach odzwierciedlenia rzeczywistości. A oprócz tego Grzeczni chłopcy wypełnieni są uroczą naiwnością zachowania chłopców będących na skraju dzieciństwa i okresu dojrzewania. Zabawy zabawkami erotycznymi bez grama podtekstu, marzenie o pierwszym spożywaniu alkoholu czy małym buncie wprowadzają nas w świat na granicy dziecięcej naiwności.

Grzeczni chłopcy to opowieść o dzieciakach, ale nie przeznaczona dla osób nieletnich. Rubaszny i dosadny humor doskonale bawią. Akcja pędzi i nie łapie ani na chwilę zadyszki. Stupintsky dobrze wyważył zabawę z mądrym przesłaniem. Chłopięca przyjaźń natrafia na przeszkody i podobnie jak w Stranger Things dorastanie prowadzi przyjaciół w różnych kierunkach, ale zawsze mogą na siebie liczyć. 

Przeczytaj także: Niedobrani

Może się wydawać, że rok 2019 jest dobrym czasem dla tego gatunku w USA. W ciągu kilku miesięcy w kinach pojawiły się dwie komediowe produkcje, które mnie zachwyciły, rozbawiły i nie wywołały uczucia zażenowania.NiedobraniGrzeczni chłopcy  to filmowe opowieści, które posiadają dobry scenariusz, ale przede wszystkim wiele zawdzięczają perfekcyjnie dobranym obsadom. Trembley jest jedną z najpopularniejszych gwiazd dziecięcych, a jego kariera zapowiada się wyśmienicie. 

Stupnitsky tworzy znakomitą komedię, która dostarcza rozrywki, ale też mądrych refleksji o przyjaźni i wkraczaniu w dorosłość. Choć niektórym może nie spodobać się nadmiar przekleństw i szalone zachowania nastolatków, trudno powstrzymać się od śmiechu z naiwności i niewinności niektórych zachowań. Grzeczni chłopcy to kwintesencja poczucia humoru Setha Rogena. Aktor zajął się produkcją komedii, która z powodzeniem można być uznana za jedną z najlepszych tego roku.

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply