Przerażona dziewczyna biegnie przed siebie co sił w nogach. Walczy o przetrwanie. Dobiega do bramy. Musi tylko znaleźć klucz, który otworzy wrota i pozwoli jej odzyskać wolność. W ostatniej chwili ktoś jednak łapie ją za nogę i wciąga do środka. Ucieczki nie będzie. Niepokalana Michaela Mohana zaczyna się intensywnie i udaje jej się utrzymać dreszcz emocji na stałym poziomie.

Niepokalana: wyśmienita Sydney Sweeney

Cecilia (Sydney Sweeney) przybywa do Włoch, by rozpocząć nowy etap życia. Oddana Bogu, mocno wierząca, chce mu służyć w jednym z włoskich klasztorów. Zostaje przyjęta z otwartymi ramionami. Większość sióstr otacza ją opieką, a ksiądz (Alvaro Morte) pełen jest życzliwości. Co prawda niektóre młode zakonnice spoglądają na nią z ukosa, ale nic nie jest w stanie pozbawić jej nadziei na owocne życie w klasztorze, gdzie może nieść pomoc starszym zakonnicom u schyłku ich życia. Do czasu! Z dnia na dzień zaczyna się źle czuć, a badania wykonane przez lekarza przynoszą jednoznaczny wynik: Cecilia jest w ciąży. Jak do tego doszło? Sama zainteresowana nie bardzo wie…

Machina celebracji rusza z kopyta. Niepokalane poczęcie napełnia zakonnice wiarą, a Cecilia jest za życia niemalże wznoszona na ołtarze. Wszyscy otaczają ją niesamowitą troską, jednak coś zdaje się bardzo nie tak. Dziewczyna zaczyna się zastanawiać, co tak naprawdę urodzi, a odpowiedź z pewnością ją zaskoczy. 

Przeczytaj także: Tylko nie ty

Mohan czerpie pełnymi garściami inspiracje z chrześcijaństwa. Eksploatuje wątek niepokalanego poczęcia i oczekiwania na Mesjasza. Zatapia widzów w mrokach klasztornych korytarzy, a łagodnym uśmiechom zakonnic skutecznie dodaje grozy i niepewności. Cecilia trafia do świata pełnego gry pozorów, w którym zostaje zamknięta niczym w zaklętej klatce. 

Sydney Sweeney od Euforii ma dobry czas. Fenomenalnie buduje swoją karierę, nie dając wcisnąć się w szufladkę z etykietką: ładna, łagodna blondynka. Świetnie dobiera role, pokazując bogate emploi. Zachwyciła w Reality jako młoda dziewczyna z ideałami, która staje twarzą w twarz z machiną FBI. W Tylko nie ty była pełna wdzięku, ale starała się wyjść poza zgrane klisze komedii romantycznej. Niepokalana czyni z niej nową królową krzyku. W filmie pełnym nierówności i (czasami) śmiesznostek sprawia, że opowiadana historia wciąga bez reszty. Gra nieco naiwnym spojrzeniem, które z biegiem czasu zyskuje niesamowitą siłę i wolę walki. 

Przeczytaj także: Reality

Niepokalana to mieszanka gatunków: horror religijny, psychologiczny i gore. Nie zabraknie brutalnych obrazów, krwi i krzyku, który potrafi wywołać ciarki na plecach. Mohan buduje pierwszą część opowieści na niepokoju i niedopowiedzeniach, by w finale puścić hamulce i dać się porwać rozszalałym emocjom. Jest grubo i bywa zaskakująco. To opowieść o odpowiedzialności kobiety za własne ciało, o wtrącaniu się kościoła w seksualności, kulcie i ideach, które odbierają zmysły.

daję 6 łapek!

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply