– daję 7 łapek!

Żeby cieszyć się seansem „Ukochanego”, obejrzyjcie poprzednie części trylogii – świetnego „Przyjaciela” i jeszcze lepszego „Dezertera”. Dzięki poczuciu więzi łączącej nas z poznanymi wcześniej bohaterami, mamy sentyment do rodzinnej historii czeskiego scenarzysty i sięgamy po ostatni film z pewnego rodzaju roztkliwieniem.

Jeśli jednak chcemy potraktować zwieńczenie trylogii jako niezależny obraz, możemy się rozczarować. To lekkie kino obyczajowe, które podczas seansu daje przyjemność, ale o którym szybko zapominamy.

Kadr z filmu „Ogród rodzinny. Ukochany”.

Choć od wydarzeń ukazanych w poprzedniej części mija ładnych parę lat, a Danuśka (Anna Fialová) zdecydowanie wyrosła – bez trudu ją rozpoznajemy. Jest już (prawie, co podkreśla jej ojciec) dorosła, ale – tak jak pamiętamy ją z pozostałych filmów – pełna energii, sprytna, przekorna. Niezależna mała kobietka, która wie, czego chce i zdecydowanie wyciąga po to rękę.

Jednocześnie Dana zachowuje konieczną powściągliwość. Potrafi trzymać emocje na wodzy, próbując być życzliwą i rozsądną. Kiedy córka wujka Miłosza mści się na niej i każe spać na podłodze, Danuśka nie skarży się ani słowem. Długo znosi też terror, jaki funduje jej tata. A dlaczego Jindrich (Martin Finger) tak uprzykrza córce życie? Wszystko to przez pewnego chłopaka…

Kadr z filmu „Ogród rodzinny. Ukochany”.

Vilma (Anna Geislerová) i Jindrich posyłają nastoletnią Dankę na wakacje do Emilki (Lenka Krobotová) i Miłosza (David Novotný). Mają nadzieję, że na wsi nie będzie uganiać się za chłopakami tak jak w Pradze. Jednakże między Danuśką a miejscowym Mirkiem (Ivan Lupták) wybucha płomienne uczucie.

Jindrich wścieka się na Emilkę, że do tego dopuściła – Vilma kwituje wszystko uśmiechem i przekonuje męża, że nie ma się czym niepokoić. Ale nawet po zakończeniu wakacji młodzi nie przestają się spotykać. Mirek każdego tygodnia przemierza dziesiątki kilometrów, by spędzić z ukochaną choć jeden wieczór.

Kadr z filmu „Ogród rodzinny. Ukochany”.

Zakochani nie mają łatwego życia. Jindrich robi wszystko, żeby zniechęcić ich do utrzymania relacji. Mirek nie ma wstępu do mieszkania rodziny. Musi przebierać się w garnitur w garażu, a po spektaklu nocuje u ciotek Bedřiški (Klára Melíšková) i Eli (Gabriela Míčová).

Co więcej, Jindrich przekłada swoje cotygodniowe kombatanckie spotkania właśnie na popołudnie, w którym Dana i Mirek zwykli chodzić do teatru. Namawia też jednego z towarzyszy niegdysiejszej wojennej niedoli, by przybył z synem. Zabiegi matrymonialne Jindricha, próbującego zeswatać córkę z dzieckiem starego przyjaciela są tragiczno-komiczne.

Kadr z filmu „Ogród rodzinny. Ukochany”.

„Ukochany” to przyjemna komedia. Niewiele już zostało z polityczno-społecznych esejów, kreślonych w poprzednich częściach. Co prawda film obrazuje po trosze skrępowanie konwenansami lat 50., a goście Vilmy i Jindricha debatują o wielkiej polityce, ale więcej jest tu śmiechu i typowych rozterek zakochanej nastolatki.

Dana i Mirek szukają miejsca na nieprzyzwoite schadzki, nieprzerwanie zakochany w USA Jindrich uskutecznia amerykańskie przyśpiewki, ciotka Marči (Sabina Remundová) jak zawsze je wszystko, co ma w zasięgu ręki, a komuniści szantażują obywateli, podsuwając im do podpisania deklaracje donosiciela – prywatne dramaty na tle wydarzeń historycznych.


Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Instagramie!

[R-slider id=”2″]

About the Author

Radiowiec, prawnik, podróżnik. Niekoniecznie w takiej kolejności. Nade wszystko: kinomaniak.

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply