Czy potrzebujemy opowieści, które nas przytulą i mocno opatulą ciepłem bohaterów i poruszanych tematów? W nadmiarze kina akcji, dramatów i superbohaterskich starć, kino wyciszone i pełne refleksji jest w cenie. Pies i Robot to animacja skierowana dla dzieci, ale dorośli mogą się na niej wzruszać równie mocno. Pablo Berger nie bawi się w kino rozbuchanych atrakcji, choć nie brakuje w nim kolorów i emocji.

Pies i Robot: celebracja przyjaźni

Pies mieszka w Nowym Jorku w małym, przytulnym mieszkanku. Czas spędza przed ekranem telewizora: przeskakuje z kanały na kanał albo gra w gry. Stara się zagłuszyć samotność, która coraz bardziej zaczyna mu dokuczać. Kiedy zobaczy reklamę niezawodnego Robota, który można stać się jego najlepszym przyjacielem, nie waha się ani przez moment. Zamówienie przychodzi i po kilku dniach Pies i Robot tworzą niebywale zgrany duet. Razem spędzają czas w nowojorskiej dżungli, ciesząc się swoim towarzystwem, piękną pogodą i otoczeniem innych zwierząt. Gdy lato chyli się ku końcowi, przyjaciele wybierają się nad ocean. Wspólny czas na Coney Island przepełniony jest radością do czasu, aż technologia odmawia posłuszeństwa. Robot nie może się ruszyć, Pies próbuje go ratować, ale brak mu sił i odpowiednich narzędzi, by przywrócić mu sprawność. Pech chce, że to ostatni dzień lata. Gdy kolejnego dnia zdenerwowany przyjaciel powraca na plażę, dowiaduje się, że została ona zamknięta aż do czerwca. Próbuje przekroczyć mur, przechytrzyć policję, ale jego starania nie kończą się powodzeniem.

Berger opowiada o przyjaźni. Pokazuje, że celebracja drugiej istoty potrafi dodawać nam skrzydeł, ale nie unika też ciemniejszych barw. Mówi o stracie, tęsknocie, samotności i poszukiwaniu nowych znajomości. Niektóre relacje nie  będą z nami przez całe życie. Spotykamy się, tworzymy piękne wspomnienia, ale czasami nasze drogi się rozchodzą. Pies i Robot daję tę przestrzeń na pogodzenie się z trudnymi emocjami. Nic nie jest nam dane raz na zawsze.

Przeczytaj także: Wyfrunięci

Hiszpański twórca daje nam mądrą i wyważoną animację, która zachwyca wizualnie. Nowy Jork tętni życiem i barwami. Fani tego miasta będą mogli zatopić się w klimatycznych uliczkach i pełnym życia Central Parku. Nie brakuje też wciągającej muzyki z powtarzającym się motywem na podstawie piosenki September Earth, Wind & Fire. Pies i Robot to animacja bez słów, która wyraża więcej niż pięknie i trafne dialogi. Słodko-gorzka opowieść, która potrafi poruszać. Mądrze i z przesłaniem.

daję 7 łapek!

Related Posts

Po festiwalu w Toronto Przysięga Ireny zbierała dobre recenzje. Niestety nie będę podzielać tego...

Amy Winehouse była artystką, która potrafiła wejść głęboko w serce. Jej muzyka była pełna emocji,...

Alex Garland zabiera nas w centrum wojennego piekła niczym na rodzinną przejażdżkę na piknik....

Leave a Reply