Pierwszy szwedzki serial dla Netflixa stawia wyjątkowo wysoko poprzeczkę. Ekranizacja poczytnej powieści kryminalnej Malin Persson Giolito o strzelaninie w szkole stanowi ciekawą diagnozę społeczeństwa, pokazuje największe lęki związane z zagrożeniem z zewnątrz oraz piętnuje rozpadające się więzi rodzinne. Ruchome piaski to złożona opowieść o zagubieniu i samotności. 

Quicksand

Maja (Hanna Ardéhn) trafia do aresztu. Zostają jej postawione poważne zarzuty: morderstwo, podżeganie do morderstwa oraz usiłowanie morderstwa. 17-latka wygląda na zdecydowaną, ale nieco skołowaną. Czy jest odpowiedzialna za czyny, o które ją oskarżono? Co tak naprawdę wydarzyło się w szkole? Ruchome piaskistają się wędrówką przez meandry życia Mai, jej chłopaka Sebastiana (Felix Sandman) oraz ich otoczenia. Twórcy serialu powoli odkrywają karty, sięgają do przeszłości swoich bohaterów i wraz z nimi eksplorują sytuacje, które doprowadziły do tragedii.

Ruchome piaski  kładą bardzo duży nacisk na przedstawienie portretu psychologicznego swoich bohaterów oraz diagnozy relacji rodzinnych i społecznych w szwedzkim społeczeństwie. Nie zapomina przy tym o perfekcyjnym budowaniu nastroju i kryminalnej intrygi. Ten serial staje się mieszanką rodzinnego dramat oraz mrożącego krew w żyłach kryminału. Wiemy, że zbrodnia została popełniona, ale wciąż nie dostajemy jasnej odpowiedzi, kto tak naprawdę jest za nią odpowiedzialny i dlaczego do niej doszło. 

Quicksand

Wiele tak naprawdę w tej opowieści zależy od aktorów. Kamera intensywnie śledzi ich ruchu, a przede wszystkim drobne reakcje. Hanna Ardéhn jest hipnotyzująca. Łączy w sobie dziewczęcość, niewinność, ale też surową postawę i emocjonalne wyparcie. Balansuje na granicy chorej powściągliwości i histerii. Ciepła i urocza dla młodszej siostry, oschła dla rodziców i zagubiona w relacji z rówieśnikami. Ardéhn tworzy złożony portret nastolatki, która stara się być dorosła, a tak naprawdę nadal jest zagubionym dzieckiem. 

Serial Netflixa pokazuje bogatą młodzież, która żyje tak, jakby jutra miało nie być. Rozbijają się za pieniądze rodziców, imprezują, pochłaniają ogromne ilości narkotyków i nieustannie grają lepszych niż są w rzeczywistości. Największym pozerem zdaje się być Sebastian, który pod przykrywką rozrywkowego i beztroskiego chłopaka skrywa wielkie rodzinne problemy. Postacie Mai i Sebastiana zostają skonstruowane na przeciwnościach, a chemia między nimi napędza fabułę. 

Ruchome piaski to dobrze skonstruowany dramat psychologiczny, niepokojący portret beztroskiej młodzieży oraz zagubienia w świecie pełnym luksusu i dewaluacji społecznych wartości. Gdyby Belfer w taki sposób opowiadał o traumie, przekraczaniu granic i niebezpieczeństwie, mógłby być naprawdę intrygującym i wciągającym serialem. Szwedom udało się zbudować intrygę, choć z pozoru wszystko dostajemy podane na tacy. Jednak to poszukiwanie motywacji i odkrywanie emocjonalnego zagubienia Mai i Sebastiana jest najwspanialszą serialową ucztą. 

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply