– daję 6 łapek!

OBWE jedzie z misją na ukraińską prowincję. Pośród wyniosłych delegatów znajduje się młody ukraiński tłumacz. Lukas (Serhiy Stepansky) wychował się w Kijowie – ukraińskie stepy także dla niego są zagadką i tajemnicą.

Biały SUV Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ma awarię. Jeden z dygnitarzy aroganckim tonem dyktuje Lukasowi, co powinien zrobić – sprawdź silnik, idź poszukać miejsca z zasięgiem, zadzwoń po pomoc. Chłopak oddala się od współpracowników i tak zaczyna się jego koszmar.

Kadr z filmu „Wulkan”.

Kiedy wraca do miejsca, gdzie zatrzymał samochód – nie znajduje ani auta, ani delegatów. Poznaje dziewczynę, która prowadzi go do domu swego ojca. Vova (Viktor Zhdanov) chętnie gości młodzieńca, ponieważ ma nadzieję ugrać coś na udzieleniu schronienia bogatemu i wykształconemu przybyszowi z Zachodu. Zrzędliwa matka Vovy jest nieufna wobec mężczyzny, którego bierze za Niemca. Tymczasem córka Marushka (Khrystyna Deilyk) zrywa ze swoim toksycznym chłopakiem i posyła wyraźne znaki Lukasowi.

Ukraińska wieś nie przyjmuje gościa z otwartymi ramionami. To nie wakacyjna sielanka – Lukas zostaje okradziony i pobity, nawet trafia do głębokiego dołu, z którego nie sposób się samodzielnie wydostać. Na każdym kroku czeka go niebezpieczeństwo. Codziennie widzi swoją twarz w telewizyjnych wiadomościach, jako ilustrację do informacji o zaginionej delegacji OBWE, ale nie może oddać się w ręce lokalnej policji i liczyć na eskortę.

Kadr z filmu „Wulkan”.

Lukas ma się za lepszego. Gardzi życiem, jakie prowadzą miejscowi wieśniacy. Jednak lokalna karuzela absurdu coraz dotkliwiej rzutuje na jego codzienność i nie można dłużej udawać, że egzystuje się poza nią. „On jest jednym z nas” – mówi Marushka, „ten Niemiec jest obcy” – mówi matka Vovy. Ale Lukas staje się integralnym elementem prowincjonalnego świata bezprawia i chaosu.

„Wulkan” pokazuje współczesną Ukrainę z perspektywy zewnętrznego obserwatora zupełnie nieprzygotowanego na to, co ma zobaczyć. Ściera ze sobą dwa światy i poprzez kontrast obrazuje cienką granicę pomiędzy nieprawdopodobnym a zwyczajnym.


Zapraszamy do śledzenia nas na Facebooku i Instagramie!

[R-slider id=”2″]

About the Author

Radiowiec, prawnik, podróżnik. Niekoniecznie w takiej kolejności. Nade wszystko: kinomaniak.

Related Posts

„A Different Man” Aarona Schimberga z łatwością mógł stać się nowym filmowym odczytaniem „Pięknej...

Gangster składa ambitnej prawniczce propozycję nie do odrzucenia. Kobieta wyrusza na misję, która...

Piętno znanego nazwiska może ciążyć, paraliżować, bądź prowokować do działania. Simona Kossak...

Leave a Reply