Społeczeństwo coraz bardziej się radykalizuje — to fakt. Demokratyczne rozwiązania przyniosły rozczarowanie, nierówności społeczne tylko się pogłębiają, a cały świat zdaje się siedzieć na beczce z prochem. Jan Komasa w Rocznicy przygląda się temu, jak idea potrafi rozsadzić rodzinę od środka. Jak różnice w myśleniu i postrzeganiu rzeczywistości mogą w ekspresowym tempie doprowadzić do degradacji szacunku, miłości i wzajemnej uważności.

Rocznica. Rodzinna uroczystość, która staje się polem bitwy
Rodzina zbiera się w pięknym domu, by celebrować 25. rocznicę ślubu Ellen (Diane Lane) i Paula (Kyle Chandler). Czwórka dorosłych dzieci spotyka się w jednym miejscu, by wspólnie świętować tę uroczystość. To doskonała okazja, by nadrobić, co u każdego słychać, i powspominać stare dobre czasy. Cynthia (Zoey Deutch) wraz z mężem (Daryl McCormack) jako prawnicy walczą o środowisko, Anna (Madeline Brewer) odnosi sukcesy jako wzięta stand-uperka, a Birdie (Mckenna Grace) rozwija swoje naukowe zainteresowania. Jedynie Josh (Dylan O’Brien) nie może pochwalić się sukcesami — jego powieść nie znalazła wydawcy. Cała nadzieja w jego nowej dziewczynie — Liz (Phoebe Dynevor).
Młoda kobieta pod płaszczykiem nieśmiałości skrywa tajemnicę, która rozsadzi tę rodzinę od środka. Była studentka Ellen nie ukończyła uniwersytetu ze względu na wywrotowe poglądy i antydemokratyczne tezy. Wykluczona ze środowiska naukowego, odnalazła się doskonale w populistycznym klimacie amerykańskich tarć. W swojej książce Zmiana głosi nową ideologię, która z czasem zdobywa coraz więcej zwolenników. Tymczasem Liz po prostu chce utrzeć nosa swojej byłej profesor. Jej wizyta podczas rodzinnej uroczystości to dopiero początek wielkiego planu — planu, który ma doprowadzić tę zgraną i kochającą się rodzinę do ruiny.

Rocznica. Ideologia w domowym salonie
Jan Komasa świetnie wyczuwa nastroje społeczne. Rocznica portretuje elitę stojącą na skraju znanej sobie rzeczywistości. To dziewczyna z zewnątrz zatrzęsła ich światem, dając przestrzeń do wyrażenia niezadowolenia z panującego ładu społecznego. Jedna wywrotowa myśl, napędzana przez wielkie korporacje technologiczne, staje się punktem startowym do zrekonstruowania znanego porządku.
Komasa pokazuje, jak kruszy się świat, który znamy — zaczyna się niewinnie, od piętnowania poczucia humoru, potem przychodzi wykluczenie profesorów, a na końcu pełna kontrola obywateli. Reżyser konstruuje dystopijną przyszłość, w której wolność myśli i swoboda wypowiedzi stają się aktem heroizmu.
Rocznica. W rodzinie jak w społeczeństwie
Rocznica znakomicie ilustruje rodzinny mikrokosmos. Skupia się na podstawowej komórce społecznej, by opowiedzieć coś o ogóle. Niestety, w tej opowieści jest nieco za dużo patosu i powagi — zabrakło odrobiny powietrza, które rozrzedziłoby gęstą atmosferę. Komasa buduje świat, który bezsprzecznie zmierza w stronę katastrofy — zarówno tej małej, lokalnej, jak i globalnej. Niezadowolenie z rzeczywistości staje się poważnym orężem w dłoniach pewnej siebie jednostki.

Rocznica. Aktorzy w najwyższej formie
Polskiemu twórcy udało się zebrać znakomitą obsadę, która daje z siebie wszystko. To dzięki ich dynamice całość ogląda się z niekłamaną fascynacją. Diane Lane niesie na barkach ciężar ostatniej opoki dawnego ładu, jednak to Kyle Chandler podbija serce widza. Prawy ojciec jest niczym biała flaga — pragnie rodzinnego spokoju i pokoju, celebruje miłość i ceni wzajemne wsparcie, niezależnie od wyznawanych poglądów. Jego decyzja, by odciąć się od zbuntowanego syna i synowej, emocjonalnie roztrzaskuje tę rodzinę.
Rocznica to film o lękach i strachach. O tym, że zmiana wkrada się niepostrzeżenie — małymi krokami, prowadząc do rewolucji. Jan Komasa kreśli ponurą, niepokojąco bliską wizję przyszłości. Nie daje widzom nadziei. Pokazuje świat, w którym stara rzeczywistość musi zniknąć, by nowe przejęło kontrolę — nie z wyboru, lecz z konieczności.